Mokebe

bądź stuleją.
Postanów coś zmienić. 
W warzywniaku zagadaj do twojej sympatii u której kupujesz pomidorki.
Poproś ją o numer. 
Hihi, zarumieniona daje.
Umawiacie się na randkę.
Wszystko fajnie, mimo, że trochę zanudzałeś.
6 rano, jebnięcie w drzwiach. 
Kryminalni wyciągają cię z łóżka.
Na komisariacie dowiadujesz się, że jesteś posądzony o gwałt z powodu zeznań Anetki z warzywniaka.
Co się odpierdala ( ͡° ʖ̯ ͡°)?
Areszt.
Rozprawa.
12 lat bezwzględnego więzienia.
Trafiasz do Sztumu.
Poznajesz Mokebe, murzyna, który może załatwić wszystko.
Poproś o młotek i plakat z anime. 
Naczelnik dowiaduje się, że jesteś wykopowym programistą 15 tys. zł. i wykorzystuje cię do internetowego prania pieniędzy.
Zyskujesz szacunek.
Tworzy pracownie komputerową z dotacji Unijnej dla więźniów.
Przychodzi nowy więzień Mirek.
Opowiada o Sebixie, który wieczorem w krzakach brutalnie zgwałcił jakąś Anetkę. 
Wszystko łączy się w jedną całość. 
Proś naczelnika o rozpatrzenie twojego procesu na nowo.
Trafiasz do izolatki.
W tym czasie naczelnik wykonuje wyrok samobójstwa na Mirku, bo ma mocno obsraną dupę, że wyjdziesz na wolność dzięki zeznaniom Mirka.
Przez cały pobyt w pierdlu kopałeś młotkiem podkop, który przykryłeś plakatem anime.
Poinformuj Mokebe o spotkaniu, gdy wyjdzie z pierdla.
Uciekasz przez podkop. 
Mokebe zostaje zwolniony.
Spotykacie się na wolności.
Żyjesz długo i szczęśliwie pod zmienionym nazwiskiem.